W niniejszym artykule przedstawiamy, jak kształtował się kurs bitcoina na przestrzeni ostatnich 12 lat, opisujemy, od jakich czynników zależy kurs kryptowaluty, oraz sprawdzamy, jak wyglądają prognozy na przyszłość.
Historia kursu bitcoina rozpala wyobraźnie inwestorów
Bitcoin słynie z tego, że jest nowoczesnym aktywem inwestycyjnym, które charakteryzuje się niespotykanie wysoką stopą zwrotu. W 2010 roku za jednostkę BTC wystarczyło zapłacić 86 groszy. Zaledwie rok później cena wzrosła do ponad 16zł (o 1800% więcej). Jednak ten wzrost i tak jest niczym w porównaniu z tym, co działo się w kolejnych latach. W roku 2013 kurs BTC wyniósł 2197 zł a w 2017 roku wycena doszła do 23 501 zł. Obecne ATH (odnotowane 2021.11.10) wynosi ponad 300 tys. zł. Z tej krótkiej historii kursu BTC jasno wynika, że inwestycja w bitcoina w ostatnich latach była wyjątkowo intratna. Trzeba też zauważyć, że w odstępach kilkuletnich kurs rzeczywiście utrzymuje wyraźny trend wzrostowy. Jednak w przypadku inwestorów krótkoterminowych całość nie wygląda aż tak różowo, gdyż BTC wielokrotnie zaliczał spadki nawet o kilkadziesiąt procent.
Od czego zależy kurs bItcoina?
Na kurs kryptowalut wpływają przede wszystkim naturalne siły popytu i podaży. Nie jest to jednak jedyny parametr, który decyduje o wycenie. Nie sposób wymienić wszystkie czynniki, jakie wpływają na rynek kryptowalut, jednak nieco upraszczając to zagadnienie warto mieć na uwadze, że wyceną mogą kierować między innymi następujące czynniki:
- Napływ nowych inwestorów (na ten element główny wpływ ma rozgłos w mediach branżowych oraz mainstreamowych).
- Zagrania dużych graczy (np. zakupy dokonywane przez fundusze inwestycyjne oraz korporacje).
- Podejście ustawodawców do bitcoina (przychylne lub nieprzychylne regulacje prawne).
- Trudność wydobycia kryptowaluty (w przypadku BTC co 4 lata ma miejsce tzw. halving, a w jego wyniku trudność wydobycia kolejnych jednostek BTC zwiększa się o połowę).
- Wydarzenia geopolityczne i gospodarcze.
- Inflacja na rynku walut fiducjarnych.
Postępująca adopcja kryptowalut ma kluczowy wpływ na wycenę BTC w długim terminie
Kryptowaluta bitcoin jest zazwyczaj przedstawiana jako aktywo inwestycyjne. Tymczasem z założenia BTC jest środkiem płatniczym, a nie aktywem typowo inwestycyjnym. Nie da się jednak ukryć, że liczba użytkowników, którzy używają BTC jako waluty do płacenia za towary i usługi, jest ograniczona, a znacznie więcej mówi się o walorach inwestycyjnych. Wiele firm nie traktuje do końca poważnie płatności dokonywanych za pomocą kryptowalut. Wciąż jest to nowinka technologiczna, a nie powszechnie stosowany środek płatniczy. Transakcje dokonywane w BTC stanowią co najwyżej promil całkowitej sprzedaży w światowym obrocie. Niemniej jednak entuzjaści kryptowalut spodziewają się coraz większej adopcji, a tym samym rozpowszechnienia kryptowalutowych płatności. Czy jednak tak będzie – trudno dzisiaj powiedzieć.
Pewne jest, że stale postępująca adopcja kryptowalut ma kluczowy wpływ na wycenę w długim terminie. Mając na uwadze to, jak pozytywnie na kryptowaluty patrzą millenialsi, oraz to, że na rynek krypto coraz śmielej i bardziej pozytywnie patrzą duże fundusze inwestycyjne, można się spodziewać, że w kwestii ogólnoświatowej adopcji oraz uczynienia z BTC powszechnie wykorzystywanego środka płatniczego jeszcze dużo się może wydarzyć.
Jakie są prognozy dotyczące kursu BTC?
W roku 2021 BTC zaliczył swoje maksimum historyczne. W zeszłym roku wielu ekspertów prognozowało wzrost kursu do poziomu 100 tys. USD. Co prawda nie udało się osiągnąć tej psychologicznej bariery, ale nie zmienia to faktu, że wielu ekspertów wciąż trzyma się prognozy, że w 2022 r. lub w 2023 r. ta magiczna granica wreszcie pęknie. Wpływ na takie optymistyczne przewidywania ma wysoka inflacja oraz wspomniana wcześniej stale postępująca adopcja kryptowalut. Z kolei mniej optymistyczne prognozy wskazują na to, że kurs może spaść do poziomu 10 tys. USD, a więc do poziomu sprzed hossy, która miała miejsce w 2021 roku.
Podsumowując – jak inwestować w bitcoiny?
Jak inwestować w bitcoiny? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Na pewno inwestycja o charakterze długoterminowym nie jest gwarantem sukcesu, bo nikt nie może być pewny tego, co przyniesie kolejna dekada na tym wyjątkowo dynamicznym rynku. Z drugiej strony inwestycja krótkoterminowa wymaga wyjątkowego doświadczenia i wyczucia. Niektórzy inwestując krótkoterminowo stawiają na analizę techniczną, a inni śledzą newsy z rynku, żeby trafić w odpowiedni moment wejścia i wyjścia. Różne mogą być strategie, ale w każdej potrzebna jest chłodna głowa i świadomość ryzyka utraty kapitału. Na pewno ważna jest dywersyfikacja oraz rozsądne podejście do zarządzania ryzykiem.
Artykuł sponsorowany
